reklama
kategoria: Sport
28 listopad 2025

Ostateczna walka o igrzyska w short tracku rozpoczęta. Polacy z kwalifikacją olimpijską w sztafecie mieszanej!

fot. Rafał Oleksiewicz
W Dordrechcie rozpoczęły się ostatnie zawody World Tour w short tracku w tym sezonie. Jest to ostatnia szansa na poprawę swojej sytuacji w kwalifikacjach do igrzysk olimpijskich, również dla Polaków. Na razie biało-czerwoni wywalczyli przepustkę w sztafecie mieszanej, a walczą o kolejne. – Mierzymy wysoko i same kwalifikacje nas nie satysfakcjonują – mówią nasi zawodnicy.
Zawody w Dordrechcie kończą tegoroczny sezon World Tour w short tracku, ale znacznie ważniejsze, niż wysokie miejsca w całym cyklu, dla polskich łyżwiarzy są kwalifikacje olimpijskie. A dostać się na igrzyska w Mediolanie zawodnicy mogą punktując jedynie właśnie w World Tourach. Biało-czerwoni mieli już okazję zaprezentować się w tym cyklu w Montrealu (dwukrotnie) oraz w ostatni weekend w Gdańsku. Ostatnią szansę na poprawę swojej sytuacji związanej z igrzyskami mają przez najbliższe dni w Holandii.

Przed zawodami nasi łyżwiarze założyli sobie za cel utrzymać pozycje kwalifikacyjne na poszczególnych dystansach, czyli cztery miejsca na 500 m, pięć na 1000 m i cztery na 1500 m (łącznie kobiety i mężczyźni). W zasięgu Polaków są jednak kolejne lokaty, maksymalnie po trzy na dystans. Do wywalczenia pozostają także miejsca dla sztafet. O ile nasza mieszana drużyna ma praktycznie zapewnione miejsce na igrzyskach, to żeńska ekipa musi dopełnić formalności (przed zawodami ósme miejsce z ośmiu kwalifikujących się), a panowie mocno powalczyć o kwalifikację (dziewiąta pozycja). Sponsorem głównym polskich łyżwiarzy jest PGE Polska Grupa Energetyczna S.A.

Zawody w Dordrechcie są też o tyle ważne, że do kwalifikacji liczą się trzy z czterech najlepszych występów w tegorocznym cyklu World Tour. Oznacza to, że jeden najsłabszy rezultat nie będzie brany pod uwagę.

Będziemy walczyć do końca, bo tutaj nic nie jest pewne – mówiła po ostatnich zawodach w Gdańsku
Natalia Maliszewska.


World Tour w Dordrechcie rozpoczęła rywalizacja na 1000 metrów pań. Przez preeliminacje zarówno Kamila Sellier, jak i Nikola Mazur przeszły jak burza wygrywając swoje wyścigi. Niestety, w kolejnym, eliminacyjnym, druga z naszych zawodniczek była piąta, podobnie jak Gabriela Topolska, która dołączyła na tym etapie do rywalizacji. Gorzej sprawa wygląda z Sellier, bowiem w eliminacyjnym wyścigu popełniła wykroczenie, przez co odpadła z rywalizacji, a taki rezultat nie pomoże w walce o trzecie miejsce na igrzyskach. W repasażach pozostała jedynie Topolska, która wygrała ćwierćfinał na typ etapie (Mazur była w nim trzecia).

Szkoda, że zostałam sama na polu bitwy, ale dam z siebie wszystko, żeby wywalczyć jak najlepsze miejsce w sobotnich biegach na tym dystansie – mówi Topolska.


Biało-czerwoni chcieli również poprawić swoją sytuację olimpijską na 1500 metrów. I w czwartkowych kwalifikacjach najlepiej spisał się Michał Niewiński, który zarówno w eliminacjach, jak i ćwierćfinale był drugi, co dało mu bezpośredni awans do sobotniego półfinału. Nieco dłuższą drogę będą mieli Neithan Thomas i Felix Pigeon, którzy po awansie z eliminacji w ćwierćfinałach zajęli odpowiednio szóstą i piątą pozycję. Oznacza to, że o półfinał powalczą w repasażach.

W końcu odpaliłem i po prostu wykonałem swoją robotę. Szkoda, że tak późno, ale co się odwlecze, to nie uciecze – uśmiecha się Niewiński.
Nareszcie się obudziłem i wejście do sesji głównej daje mi dużą ulgę. Teraz trzeba się skupić na tym, co mi pomaga i co sprawia, że jedzie mi się znacznie lepiej.


Swoje pierwsze zadanie spełniła także sztafeta kobiet, która w składzie Natalia Maliszewska, Sellier, Topolska i Mazur zajęły drugie miejsce w ćwierćfinale. Dało to im oczywiście awans do kolejnego etapu, ale niestety dla Polek z trzecich miejsc do półfinałów awansowały także Węgierki i Francuzki, czyli nasze bezpośrednie rywalki w walce o miejsce na igrzyskach. Kolejne wyścigi w sobotę, a żeby awansować do Mediolanu, biało-czerwone muszą być wyżej od dwóch wymienionych wyżej reprezentacji..

To kolejny etap, w którym będziemy musiały bardzo mocno skupiać się na tym, co jest z przodu. Nie chcemy robić tego na odwrót. Oczywiście uważamy, że powinnyśmy jechać w finale A o medal, ale z tyłu głowy jest też wizja, że każda z tych reprezentacji chce zakwalifikować się na igrzyska. Jest jakaś presja, ale my same wewnętrznie czujemy, że jest to w naszym zasięgu, ale coś cały czas się pojawia, co komplikuje tę sprawę. Oby wszystko zakończyło się już w sobotę – podkreśla Maliszewska.


Na lód w Holandii w czwartek wyjechała także nasza mieszana sztafeta w składzie Niewiński, Maliszewska, Topolska, Pigeon i… awansowała do półfinału z drugiego miejsca. Oznacza to, że przypieczętowała awans na igrzyska olimpijskie w Mediolanie.

Oczywiście, że się cieszymy, ale mierzymy znacznie wyżej, niż sama kwalifikacja. Cała nasza drużyna patrzy w kierunku medalu w Mediolanie, a sama kwalifikacja nie starcza na nasz sportowy głód – uśmiecha się Niewiński.


Najdłużej w czwartek rywalizowali panowie na dystansie 500 metrów. Zgodnie z planem pojechał Pigeon, który wygrał bieg preeliminacyjny, a następnie w eliminacjach był drugi, dzięki czemu uzyskał bezpośredni awans do półfinału. Z kolei Łukasz Kuczyński i po raz pierwszy jadący w tym sezonie w biegach indywidualnych Diane Sellier musieli przebijać się przez repasaże. Obaj nasi zawodnicy byli drudzy w ich ćwierćfinałach, przez co odpadli z dalszej rywalizacji.

Warto dodać, że na 500 metrów nie wystąpił Niewiński, którego jest to koronny i ulubiony dystans.

Taka była decyzja trenerów. Początkowo lekko jej nie rozumiałem, ale po rozmowie wszystko mi wytłumaczyli. Nie czuję żadnej złości. Teraz przyszło do mnie dużo spokoju. Myślę o tym, co zrobić, żeby pomóc chłopakom w wywalczeniu jak największej liczby kwalifikacji olimpijskich – zaznacza Niewiński.


W piątek zaplanowano kolejne starty z udziałem Polaków. Kwalifikacje rozpoczną się o godz. 11.30. Transmisja na kanale ISU Skating na YouTube, a sobotnie i niedzielne finały pokaże również Polsat Sport.
PRZECZYTAJ JESZCZE
pogoda Kartuzy
1.8°C
wschód słońca: 07:37
zachód słońca: 15:32
reklama

Kalendarz Wydarzeń / Koncertów / Imprez w Kartuzach

kiedy
2025-11-29 19:00
miejsce
Kartuskie Centrum Kultury,...
wstęp biletowany
kiedy
2025-12-05 20:00
miejsce
Kartuskie Centrum Kultury,...
wstęp biletowany
kiedy
2025-12-13 16:30
miejsce
Kartuskie Centrum Kultury,...
wstęp biletowany
kiedy
2025-12-13 19:00
miejsce
Kartuskie Centrum Kultury,...
wstęp biletowany