Skład orzekający ws. zażalenia prokuratury na odmowę aresztu dla M. Romanowskiego - poszerzony
Początkowo skład orzekający miał być jednoosobowy, sędzią sprawozdawcą miał być Przemysław Dziwański. Prokuratura wystąpiła o jego wyłączenie, warszawski SO nie uwzględnił jednak tego wniosku.
W czwartek poinformowano, że skład orzekający zostanie poszerzony. "Z uwagi na obszerność materiału dowodowego, jego złożoność, wagę oraz charakter stawianych podejrzanemu zarzutów, Sąd Okręgowy w Warszawie zdecydował o rozszerzeniu składu orzekającego do trzech sędziów zawodowych" - głosi komunikat SO w Warszawie.
Poinformowano, że w drodze losowania systemem SLPS do składu sędziowskiego dołączyły sędzia Wanda Jankowska-Bebeszko i sędzia Aleksandra Rusin-Batko. Razem z nimi orzekać będzie Przemysław Dziwański. Termin posiedzenia ws. zażalenia prokuratury na decyzję sądu rejonowego o odmowie zgody na tymczasowe aresztowanie Romanowskiego zostanie wyznaczony po 23 września.
Marcin Romanowski, poseł klubu PiS, polityk Suwerennej Polski, b. wiceminister sprawiedliwości został w połowie lipca zatrzymany w śledztwie dotyczącym nieprawidłowości w Funduszu Sprawiedliwości, który nadzorował jako wiceszef MS. Prokuratura Krajowa poinformowała wówczas, że Romanowski usłyszał 11 zarzutów, a - jak podał jeden z prokuratorów prowadzących śledztwo - łączna kwota objęta zarzutami formułowanymi wobec niego to ponad 112 mln 126 tys. zł.
Prokuratura wnioskowała o aresztowanie Romanowskiego na trzy miesiące, jednak 16 lipca Sąd Rejonowy dla Warszawy-Mokotowa nie zgodził się na to. Jak przekazywały strony, sąd nie odnosił się merytorycznie do postępowania, w którym zatrzymano Romanowskiego, a powodem decyzji było uznanie, że Romanowski ma immunitet jako członek Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy.
Prokuratura Krajowa złożyła zażalenie na tę decyzję sądu. Sprawa została skierowana do sądu drugiej instancji - Sądu Okręgowego w Warszawie. W ubiegłym tygodniu rzeczniczka Prokuratora Generalnego prok. Anna Adamiak poinformowała, że prokuratura wystąpiła o wyłączenie sędziego sprawozdawcy Przemysława Dziwańskiego rozpoznającego zażalenie na postanowienie sądu rejonowego.
We wniosku o wyłączenie sędziego Dziwańskiego powołano się m.in. na przepis Kodeksu postępowania karnego dotyczący wyłączenia sędziego w razie okoliczności uzasadniających "wątpliwość co do bezstronności sędziego orzekającego w konkretnej sprawie". W uzasadnieniu prokuratura wskazała, że Dziwański został powołany na stanowisko sędziego Sądu Okręgowego w Warszawie w 2023 r. z nominacji obecnej Krajowej Rady Sądownictwa, co jej zdaniem - ze względu m.in. na wyroki europejskich trybunałów - oznacza, że nie można uznać go za gwaranta niezależnego i niezawisłego sądu.
W środę mec. Bartosz Lewandowski, obrońca Marcina Romanowskiego, poinformował, że Sąd Okręgowy w Warszawie nie uwzględnił wniosku prokuratury. Przytoczył też fragmenty uzasadnienia postanowienia sądu, mówiące, że zgodnie z postanowieniem Sądu Najwyższego sama okoliczność nominacji na sędziego przez obecną KRS "nie stanowi automatycznego powodu do stwierdzenia, że zachodzi uzasadniona wątpliwość co do obiektywnej i subiektywnej bezstronności takiej osoby w rozpoznawaniu spraw".
"Zarzuty prokuratora, postawione we wniosku o wyłączenie sędziego, mają charakter subiektywny i nie są niczym poparte. Nie sposób dopatrzeć się powiązania sędziego Przemysława Dziwańskiego z podejrzanym lub ze Zbigniewem Ziobro, od którego rzekomo miał być uzależniony awans zawodowy sędziego. Brak jest podstaw do tego, aby uznać, że sędzia Przemysław Dziwański ma rozpoznać niniejszą sprawę nierzetelnie z uwagi na swoje rzekome +preferencje i sympatie+" - cytował mec. Lewandowski.
W zacytowanym fragmencie uzasadnienia czytamy też m.in., że "instytucja wyłączenia sędziego jest instytucją wyjątkową, a w związku z tym wymaga od wnioskodawcy rzetelnego przedstawienia, w tym udokumentowania okoliczności skutkujących ewentualnym wyłączeniem".
W czwartek rano rzeczniczka prasowa ds. karnych Sądu Okręgowego w Warszawie sędzia Anna Ptaszek poinformowała PAP, że sąd ten "z uwagi na zawiłość sprawy i obszerny materiał dowodowy" rozważa poszerzenie składu orzekającego w sprawie zażalenia prokuratury na decyzję sądu o odmowie zgody na tymczasowe aresztowanie posła Romanowskiego.
Wskazała też, że co do dwóch dodatkowych sędziów strony mogą również wnieść o ich wyłączenie. Poinformowała, że sędzia Przemysław Dziwański będzie korzystał od poniedziałku z urlopu, z którego wróci we wrześniu. "Poprosił o wyznaczenie terminu po 23 września, bo wtedy będzie się mógł tą sprawą zająć, ale też nie wiemy, jakie będą plany pozostałych dwóch sędziów, którzy zostaną wylosowani" - zaznaczyła wówczas sędzia Ptaszek.
Po południu w czwartek warszawski SO poinformował o rozszerzeniu składu orzekającego, w którym będzie troje sędziów, oraz o tym, że termin rozprawy zostanie wyznaczony po 23 września.(PAP)
Autorka: Aleksandra Kuźniar